Zawsze lepiej jest rozmawiać niż pisać artykuł…ale za nim zrobię planowaną konferencje opowiem w kilku zdaniach o obecnej sytuacji, czyli:

• dlaczego formularz zgłoszeniowy nie pojawił się w tym tygodniu
• wałki firm „konkurencyjnych”
• Co jest teraz istotne ?
• Jak wygląda polityka wobec Koordynatorów i klientów
• Niecierpliwość oczekujący Klientów na Nową ofertę

Formularz z pewnością się pojawi, nie wiadomo tylko czy to będzie za dwa czy za trzy tygodnie. Ja osobiście nie wiem dokładnie co mogę powiedzieć bo informowałem że formularz miał się pojawić tydzień temu… być może inna firma nabrałaby wody w usta ale nie taka jest moja polityka wobec oczekujących klientów.

Zacznę może od opisu jaka jest sytuacja w tzw. Poczekalni (Jesli jesteś zainteresowan Nową Ofertą zapisz się do poczekalni ) Część klientów jest zniecierpliwiona, część nic nie mówi i czeka cierpliwie. Zapewne są też tacy, którzy w oczekiwaniu na ofertę zdecydowali się skorzystać z propozycji innych firm. Rozmawiając z potencjalnym Klientem zawsze jednak mówię o zagrożeniach z tym związanych (Dla własnego spokoju PRZECZYTAJ TEN ARTYKUŁ!! piszę więcej na ten temat w treści poniżej)

Powstało w mojej głowie pytanie: jak załagodzić napięcie i niecierpliwość panujące wśród oczekujących na Nową Ofertę, czy straty z tym związane jesteśmy w stanie jakoś zminimalizować , wyciszyć napięcie i ciśnienie oczekujących. … Może zabrzmi to nie najlepiej, ale nie mamy nic jeszcze oficjalnie do powiedzenia. Ogólny zarys i kierunek Nowej Oferty jest znany.

Polityka którą obraliśmy jest taka: Nie będziemy stawać na głowie żeby uszczęśliwić kilka osób, wolimy skupić nasze zasoby czasu i ludzi nad tym co jest istotne czyli nad przygotowaniem, zdefiniowaniem jak najlepszej oferty, dopracowaniem jej i w konsekwencji wdrożeniem poprzez przygotowany marketing oraz obsługę Klienta. W kolejnej odsłonie dopiero zajmiemy się promocją ( o promocji dalej w artykule ) Nie poradzimy teraz nic na to, że część zniecierpliwionych, potrzebujących natychmiastowej optymalizacji osób zacznie robić coś na własny rachunek samemu lub po prostu zrezygnuje nie czekając dalej lub po prostu pójdzie sobie gdzieś  itd. Pragnę oświadczyć, że jeśli ktoś jest wytrwały to zaczeka, jeśli nie jest wytrwały to jego sprawa a my nic na to obecnie nie poradzimy. Każdy miesiąc wdrażania oferty i praca nad nią może przynieść tylko korzyści, ale i nie chcemy by przede wszystkim klient tracił pieniądze wrzucając do pustego ZUS,   Przesuwając dotychczasowe terminy kilka osób zawiedliśmy, to fakt – przepraszamy. Jednak nie będziemy stawać na głowie żeby zadowolić garstkę.

Jedynym sposobem na zadowolenie klienta i pozytywny PR oraz budowanie marki na wiele lat jest pojawienie się na rynku NOWEJ OFERTY. Innej rady nie ma.

Ponieważ nie mamy jeszcze do końca sprecyzowanych produktów to nie wiemy ile będzie kosztowała usługa, jaki będzie czysty zysk spółki a co za tym idzie nie wiemy, jaki będzie procent do pokrycia kosztów. W związku z powyższym nie jesteśmy w stanie na tym etapie określić rzeczy bardzo istotnej: zakresów współpracy z Koordynatorami i Klientami. Trudno jest teraz powiedzieć czy będziemy Koordynatorów szkolić w sposób cykliczny czy wspierać w jakiś inny sposób. Gdzie i jaki często takie szkolenia będą miały miejsce i jaki będzie zakres obowiązków Koordynatora i jakie będą wobec niego oczekiwania. Na pewno Koordynatorzy będą posiadali certyfikaty i będą mieli pewne obowiązki. Nie może się powtórzyć z przeszłości sytuacja, gdzie Koordynator wchodzi np. w jakiś marketing lub zachęca Klientów w nieetyczny sposób np. opowiada bzdury lub to co Klient akurat chce usłyszeć tylko po to, by go pozyskać i potem odsyła odpowiedzialność na firmę i nasz serwis … samemu nic więcej nie robiąc.  Zresztą ( i to chyba najważniejsze) kwestia przesuwania się oferty jest również spowodowana bieżącymi sprawami klientów, różnymi ważnymi aktualnie sytuacjami, przez co meczy nas teraz biurokracja odciągając w dużej części od prac nad Nową Ofertą.  Pragnę nadmienić także, iż  prowadzony program pilotażowy w ostatnich dniach został powiększony o kolejną wyselekcjonowaną grupę Klientów, by bardziej precyzyjnie określić kierunki oraz możliwości naszych dalszych działań.

Nie możemy promować usługi optymalizacji tak jak byśmy chcieli, i nie możemy teraz i zacząć działań marketingowych usługi która po prostu jeszcze nie jest precyzyjnie uformowana. Ciężko jest reklamować idee optymalizacji bo ludzi interesują konkrety. Najlepszym przykładem są obie konferencje które mogliśmy przełożyć w czasie. Moglibyśmy teraz opowiadać jakąś teorię dla zadowolenia i pozyskiwać klientów już teraz… jednak tego nie robimy wiedząc, że klientów którzy do nas przyjdą będzie po prostu mówiąc popularnie – masa. I na tym rynku chcemy się skupić.

Po wprowadzeniu Nowej Oferty na pewno nasze działania będą między innymi polegały na edukowaniu Klienta, gdyż klient uświadomiony i wyedukowany czuje się bezpieczny, jest zadowolony i poleca nasze usługi innym, pomimo ze Optymalizacja kosztów ZUS jeszcze przez lata będzie wzbudzała podejrzenia a dziennikarze będą wietrzyć sensacje. Ich gra podjazdowa ma swoje uzasadnienie, gdyż są i cały czas i będą osoby (oby wcale nie było), które myślą że w prosty i łatwy sposób można ponaciągać ludzi by na tym zarobić. ( Otóż nawet nie dawno pojawiły się informacje o firmie , która mówiąc potocznie wyparowała… Najpierw firma ta działała na Litwie a następnie na Słowacji… teraz okazuje się, że  te firmy tak naprawdę nigdy nie istniały i nie są zarejestrowane jako płatnicy a pracownicy w ogóle nie byli ubezpieczeni…ponoć ministerstwo słowackie wystosowało pismo do ZUS : że te firmy, które niby zatrudniają osoby nie są zarejestrowane a pracownicy w związku z tym nie są ubezpieczeni. ( to wszystko jest zasłyszana informacja ale sygnały od klientów obecnie to potwierdzają) Robi się po prostu sytuacja podbramkowa dla osób które zostały na lodzie. Rejestrujemy od niedawna kontakty osób poszkodowanych które przyznają się do tego że zostały naciągnięte przez oszusta i szukają teraz u nas pomocy. Dzwonią i pytają nas o jakaś szansę na uratowanie tego okresu „zatrudnienia” gdyż nie były ubezpieczeni w Polsce ( no i na Słowacji również) i pytają co teraz …

Takie działania tego typu firm nie przysparzają dobrych opinii optymalizacji ubezpieczenia i pod ta etykietka dziennikarze będą mieli kolejna pożywkę a co za tym idzie zaufanie naszych potencjalnych klientów będzie znowu nadszarpnięte. Obawiamy się że klienci nie rozróżniając firm że „tamto to była Słowacja a w Anglii to wszystko jest legalnie i OK” wrzucą taką oto „optymalizację „ do jednego worka z nami a do rynku dotrze opinia że Optymalizacja to jeden wielki wałek. Chciałbym tutaj jeszcze na jedną rzecz zwrócić uwagę, otóż proszę pokusić się na sprawdzenie ile firm z branży (powiedzmy z przed trzech lat ) istnieje do dzisiaj i zajmuje się profesjonalnie nadal optymalizacja kosztów ZUS. ( Nadmienię że niektóre zmieniły nazwę…(hmmm ale po co?)  Chcę tutaj oświadczyć że: Otóż my byliśmy, jesteśmy i będziemy przez wiele lat wraz z naszymi klientami pomimo różnych przeszkód i przeciwności na rynku który ciężko jest, nazwijmy to – ustandaryzować.

Myślałem o jakimś artykule w tym zakresie w jakiejś ogólnopolskiej gazecie, który poruszyłby temat nieuczciwych firm . Artykuł zwracałby uwagę na takie firmy …ale doszedłem do wniosku ze nie narzekamy na brak czasu i mamy co robić. Z drugiej jednak strony przydałaby się taka jak powyższa informacja o tym, że nasi klienci, którym polecamy nasze rozwiązania w przeciwieństwie do firm krzaków, mogą zawsze sprawdzić swoje zatrudnienie w firmach i odprowadzane składki.

Jak można podsumować obecna sytuację w firmie… Otóż nie chciałbym w tym miejscu określać w dwóch czy trzech zdaniach wszystkiego co się w tym momencie dzieje… Na pewno idziemy do przodu pracując nad Nową Ofertą, mając tysiące innych rzeczy na głowie a przede wszystkim bieżącą obsługę klientów i dlatego to wszystko tak powoli idzie ( przyznajemy to). Czy nam zależy na jakiejś super opinii? TAK, …ale tak na prawdę prawdziwie dobrą opinie wypracuje nam dopiero nowy Produkt, który pojawi się na rynku. Obecna opinia, (którą chcielibyśmy zachować jak najlepszą) jest w tym momencie bardzo ważna, ale nie jest nam teraz niezbędną. Nie skupiamy się w tym momencie np. nad jakąś fajną informacją, która pomoże nam uzbroić oczekującego Klienta w cierpliwość. Staramy się jednak bardzo utrzymać stały kontakt z potencjalnym klientem zapewniając, że opłaci się zaczekać jeszcze trochę 🙂 Na pewno jak się to mówi jesteśmy już bliżej niż dalej, nie chcemy jednak zastanawiać się jakby tu wytłumaczyć ludziom dlaczego to wszystko trwa kolejne miesiące.

Przypomniała mi się teraz taka anegdota, którą czasem przytaczam ( bardzo ją lubię): Na korcie zaciekle rywalizują dwaj tenisiści. Jeden z nich z pełna mocą, precyzyjnie odbija każda piłkę skupiając się na grze… a ten drugi też skupia się na grze walcząc, ale przez cały czas ma głowę odwrócona w kierunku sędziego, patrząc jaki jest wynik na tablicy…

Więc my skupiamy się na pracy i robimy swoje, licząc że za kolejnym zakrętem jest meta i na tym by móc pełen zakres usług przedstawić i rozpocząć pełna promocję Nowej Oferty.

Ze względu na to, że prowadzone są wstępne rekrutacje do Programu: (zapisz się  https://www.pawelkurnik.pl/poczekalnia ) informujemy, że nowy Program oparty będzie o indywidualny dobór optymalnej oferty do sytuacji Klienta, a każda z zainteresowanych osób po dokonanie wstępnej rejestracji będzie musiała przejść przez system weryfikacji prowadzony przez naszych Konsultantów. Po dokonaniu stosownej analizy dokonamy właściwego doboru oferty.