W środę resort finansów podał, iż zaległości firm wobec sektora publicznego na koniec 2010 roku wyniosły ponad 61 mld zł, co stanowiło 4,32% PKB.
Ministerstwo Finansów poinformowało, że najwyższy udział mają zaległości wobec organów skarbowych oraz wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Łączne zaległości wobec tych organów stanowią aż 75,08% ogółu zaległości wykazanych na koniec 2010 roku. Z podanych informacji również wynika, że 48,56% całości zaległości stanowią zaległości firm z trzech województw: mazowieckiego, śląskiego oraz wielkopolskiego.
Resort finansów tłumaczy, że dane o zaległościach nie obejmują wszystkich zaległości we wpłatach świadczeń należnych na rzecz sektora finansów publicznych, a jedynie zaległości generowane przez podmioty prowadzące działalność gospodarczą. Chodzi tutaj zarówno o przedsiębiorców posiadających osobowość prawną, spółki nie posiadające osobowości prawnej, jak i osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, bez względu na strukturę własności.
A czemu służą takie statstyki?
Otóż dane te mają na celu ustalenie potencjalnej wielkości pomocy publicznej w przypadku wystąpienia przedsiębiorcy, posiadającego zaległości, o ulgę w ich spłacie. Według Ministerstwa Finansów, w wyniku przepisów prawa unijnego, pomoc taka jest niestety istotnie ograniczona.
Źródło: na podstawie artykułów ze stron: www.pb.pl; www.strefabiznesu.pl