Założenie firmy w Polsce nieodłącznie wiąże się z koniecznością opłacania składek ZUS. To jedyna danina na rzecz państwa, która nie zależy od kwoty przychodu, czy też od posiadanych nieruchomości. Nie można zrezygnować z usług ZUS.

Istnieje tylko bardzo wąska grupa przedsiębiorców, którzy w ogóle nie płacą składek ZUS w związku z prowadzeniem firmy. Aby tak się stało, muszą być spełnione poniższe warunki:

1. Firmę prowadzi emeryt lub rencista, którego świadczenia z ZUS nie przekraczają miesięcznie kwoty minimalnego wynagrodzenia,

2. Jego przychody z działalności gospodarczej nie przekraczają 50% kwoty najniższej emerytury

lub

3. Emeryt lub rencista opłaca podatek dochodowy w formie karty podatkowej.

Przedstawione warunki praktycznie wykluczają możliowość skorzystania z tego jakże wspaniałego udogodnienia. Oczywiście ładnie to brzmi, że jest jakaś grupa przedsiębiorców, która jest zwolniona ze składek. Wspaniałomyślny ZUS dba o polsich biznesmenów! Szkoda tylko, że dotyczy to grupy, która w założeniu Zakładu składa się ze starych, niedołężnych i biednych ludzi…

Istnieje również grupa przedsiębiorców, która płaci tylko składkę zdrowotną, co oznacza, że nie musi opłacać składek społecznych i Funduszu Pracy.

Dotyczy to:
1. Emerytów i rencistów, którzy nie kwalifikują się do wcześniej omawianej grupy,

2. Osób, które jednocześnie prowadzą firmę i pracują na etacie, z którego zarabiają co najmniej pensję minimalną (1680 zł brutto w 2014 r.).

Oczywiście, niewielu przedsiębiorców jest w stanie spełnić powyższe kryteria, a to oznacza, że muszą płacić zarówno składki zdrowotne, jak i społeczne, stając się tym samym „dojną krową” dla bankrutującego Zakładu.

Przedsiębiorcy mają możliwość opłacania jednej z dwóch wersji ZUS, określanych potocznie „preferencyjnym”  i „pełnym ZUSem”. W obu przypadkach same stawki procentowe składek są takie same, ale oblicza się je od innej podstawy, co sprawia, że mają inną wysokość.

Składki „małego ZUS”, zwanego też ZUS preferencyjnym, oblicza się jako procent od podstawy wynoszącej 30% minimalnego wynagrodzenia. W 2104 r. jest to 504 zł. Co za tym idzie, składki te są stosunkowo niskie – w 2014 r. łącznie wynoszą 431,18 zł. z ubezpieczeniem chorobowym lub 418,83 zł. bez chorobowego. Prawo do „preferencyjnego ZUS” przysługuje przez 24 pełne miesiące prowadzenia działalności gospodarczej (jeśli pierwszy miesiąc jest niepełny, to za niego także płaci się „preferencyjny ZUS”).

Składki „małego ZUS” mogą opłacać nowi przedsiębiorcy, którzy spełniają łącznie dwa warunki:

1. Nie świadczą usług dla byłego pracodawcy, których zakres pokrywa się z obowiązkami na etacie wykonywanymi w bieżącym lub poprzednim roku podatkowym.

2. Nie prowadzili działalności gospodarczej w ciągu ostatnich 5 lat.
Każdy przedsiębiorca, któremu nie przysługuje „preferencyjny ZUS” musi opłacać tzw. „pełny ZUS”.

Wówczas składki społeczne są obliczane jako procent od podstawy, którą stanowi 60% przeciętnego wynagrodzenia. W 2014 r. ta podstawa wynosi 2247,60 zł. Dodatkowo, przedsiębiorca opłaca także składkę na Fundusz Pracy. W związku z tym składki „dużego ZUS” w tym roku wynoszą 1042,46 zł. z ubezpieczeniem chorobowym lub 987,39 zł bez chorobowego. Składka chorobowa to jedyna dobrowolna składka ZUS.

Przedsiębiorca płaci także obowiązkową składkę zdrowotna, którą jednak można odliczyć od podatku dochodowego.

Rząd zapowiedział właśnie podwyższenie płacy minimalnej. Minimalne wynagrodzenie za pracę, które obecnie wynosi 1680 zł., ma wzrosnąć od stycznia 2015 r. do kwoty 1750 zł. Oznacza to wzrost o 4%. O tyle też wzrosną od 2015 r. składki ZUS dla nowych przedsiębiorców.

Źródło: artykuły ze strony: www.eurobankier.pl