czyli o tym, że ściany są po to, żeby w nie walić głową… aż się otworzą Jak to się zaczęło – zanim pojawił się jakikolwiek agent Na samym początku – zanim pojawił się choćby cień pomysłu na agenta AI – było jedno proste pytanie: Co ja właściwie chcę robić? Nie w teorii. W praktyce. Co […]
Czytaj Więcej
Ostatnie miesiące w moim życiu przedsiębiorcy to nieustanny rollercoaster między genialnymi (przynajmniej tak mi się wydawało!) pomysłami, a bolesnym zderzeniem z rzeczywistością. Zawsze powtarzam, że moje dni pracy przypominają trochę „twórcze nicnierobienie” – godziny spędzone na pozornie niewinnych rozważaniach przy kompie i GPT, które wieczorem zostawiają mnie z kompletnie „wypranym” mózgiem. W tych zmaganiach […]
Czytaj Więcej
Witaj, nazywam się Paweł Kurnik i jestem degustatorem życia. Każdy dzień jest dla mnie wyzwaniem i szansą na jeszcze lepsze jutro. Czytaj Więcej »
Jak buduję skalowalny biznes z AI (i jeszcze nie zwariowałem)czyli o tym, że ściany są po to, żeby w nie walić głową… aż się otworzą Jak to się zacz...
Najnowsze komentarze