Szukasz czegoś?

…aby tylko uniknąć płacenia na ZUS. Znane sposoby to:

Autor:

Przedsiębiorcy wiją się jak piskorze, aby tylko uniknąć płacenia na ZUS. Znane sposoby to na konsultanta, na raj podatkowy, na magazyniera, ochroniarza albo po prostu zatrudniając ludzi na czarno. Dlaczego?-Bo zabójcze są koszty pracy.

Państwo to złodzieje, ZUS to złodzieje

Pracodawcy triumfowali w związku z tym że rząd  pomimo nacisków związków zawodowych nie oskładkował umów o dzieło i niektórych umów- zleceń. Związkowcy z kolei zaatakowali Tuska, bo liczyli, że dzięki opodatkowaniu umów o dzieło więcej osób będzie zatrudnionych na etacie. To oczywiście jest totalna bzdura bo pracodawca wie, że największymi kosztami są koszty zatrudnienia i jesli chce je ciąć to będzie zwalniał pracowników w pierwszej kolejności.
– To jakiś absurd, – mówi przewodniczący NSZZ” Solidarność”- za co ci ludzie mają żyć? 800 zł płaca na pół etetu w hipermarkecie?… Więc jak słyszę, że w Polsce pracownik jest drogi, to się pytam, ile w takim razie warta jest praca? Ciągle tylko słyszymy, że jest kryzys, nie ma pieniędzy, firmy będą zwalniać. A potem czytam w gazetach, że oszczędności przedsiębiorców są rekordowe. To gdzie tu sprawiedliwość? – pyta przewodniczący.

Problem w tym, że sporej części rodzimych przedsiębiorców i tak na w pełni legalne zatrudnianie pracowników nie stać.

Jak pisze Wyborcza.biz:  Pewien pan w ubiegłym roku otworzył swój biznes w Warszawie. Zatrudnił pięciu pracowników. Oficjalnie zaproponował im jedną czwartą etatu, pracują na cały. A pieniądze dostają pod stołem. – Inaczej się nie da – mówi. I dodaje pod nosem, że państwo to złodzieje i ZUS to też złodzieje. A on płacić nie ma z czego. Bo go nie stać na wysokie składki. Proste.

Czy faktycznie nasze państwo bierze dużo?  moja odpowiedź jest TAK… choć na tle Europy jesteśmy tani. Dla zagranicznych firm cały czas jesteśmy rajem taniej siły roboczej. Z danych Eurostatu wynika, że godzina pracy kosztuje polskiego przedsiębiorcę ok. 7,1 euro. Średni koszt pracy za godzinę w UE to 23,1 euro. Zawyżają go Belgowie (39 euro), Szwedzi, Duńczycy, Niemcy. Najniżej praca wyceniana jest w Bułgarii (3,5 euro),  Niskie koszty pracy w Polsce  wynikają według Eurostatu m.in. z tego, że Polacy mniej zarabiają.
A koszty pracy? Polski pracodawca z każdych 100 zł przeznaczonych na zatrudnienie pracownika zarabiającego średnią krajową potrąca na składki i podatki 34,3 zł (raport OECD z 2011 r.). Z każdych 100 euro,  państwo zabiera pracownikowi z przeciętną pensją 41 euro.

I uczciwy by oszukał… polskie firmy starają się na różne sposoby płacenia podatków i składek unikać?  „kombinacjom” sprzyja niski poziom zaufania do państwa. Przedsiębiorcy nie mają przekonania, że państwo sensownie wydaje pieniądze z ich podatków.
Zirytowani przedsiębiorcy, zwłaszcza drobni, narzekają, że płacąc uczciwie podatki, pozbawiają się środków do życia. Czują się frajerami.

„Nie może być tak, że dzisiaj bardzo często najmniej zarabiający biorą na swoje barki ciężar utrzymania systemu emerytalnego,…” mówił Donald Tusk . Dlatego w exposé wspomniał, że będzie niechlujne prawo uszczelniał. Luki w systemie między innymi i po za tymi sprzed lat tworzą politycy, pisząc ustawy na kolanie bądź świadomie godząc się na szczególne rozwiązania dla wybranych grup społecznych.

W internecie roi się od pośredników oferujących „optymalizację” kosztów. Triki są tutaj różne. Tysiące taksówkarzy, handlarzy, kosmetyczek wykonuje fikcyjną pracę jako „konsultanci” w Wielkiej Brytanii czy na Litwie. I tam płacą składki, znacznie niższe niż w Polsce. Zgodnie z prawem, jeśli prowadzimy w kraju firmę i jednocześnie ktoś nas zatrudni – choćby na 1/100 etatu – w dowolnym kraju Unii, to nie musimy już płacić składek w Polsce.

Część naszych obywateli, zwłaszcza tych bardziej zamożnych zakłada firmy w rajach podatkowych. Proponowane rozwiązania systemowe bazują na instrumentach prawnych oferowanych przez systemy prawne państw obcych i są konstruowane indywidualnie pod potrzeby konkretnego przedsiębiorstwa lub osoby fizycznej. Przykład : Polska firma kupuje w Chinach towary i sprzedaje w Polsce, zwykle wielokrotnie drożej. Spółka może mieć 50 proc. zysku od obrotu. Jeśli zgłosi to do urzędu skarbowego, zapłaci 19-procentowy CIT. Chce płacić mniej. Zakłada spółkę w Liechtensteinie i tam odkłada zysk z handlu.
Zarejestrowana w maleńkim księstwie firma sprzedaje dalej towary do swej polskiej spółki-matki. Sprzedaje drogo, więc spółka nad Wisłą zysku nie ma lub ma niewielki. Polski fiskus na niej nie zarobi. A Liechtenstein? Teoretycznie pobiera 12,5 proc. podatku CIT. Ale wykorzystując wszystkie obowiązujące ulgi, płaci się tylko niewielką jego część.

Jakie są Inne metody? Na przykład na rolnika. Otóż posiadanie pola ornego (to treść ogłoszenia w gazecie)  o powierzchni powyżej 1 ha przeliczeniowego pozwala na ubezpieczenie w KRUS. To dobre rozwiązanie dla osób wykonujących wolne zawody, nieubezpieczonych z innych źródeł, pracujących za granicą, pracujących na » umowy śmieciowe «, pracujących w szarej strefie – tego typu treści można przeczytać w ogłoszeniach prasowych.
Z takiego triku korzystają tysiące. Wystarczy kupić 1 ha ziemi i zostać fikcyjnym rolnikiem. Można pracować na czarno czy wyjechać za granicę i za 120 zł miesięcznie płacone do KRUS zapewnić sobie 800 zł brutto emerytury. Na ziemi nie trzeba nic robić. Można raz w roku skosić trawę i otrzymać jeszcze dotacje. Hektar u pośrednika kosztuje od 19 tys. zł w górę. Plus 5 proc. prowizji od kwoty transakcji „za doradztwo”.

Znalezienie pośrednika, który sprzeda ziemię i pomoże załatwić formalności, zajmuje w internecie 30 sekund, dla mniej biegłego minutę.

A jak to wygląda „na magazyniera”. Sieć handlowa podpisuje umowę o dzieło na miesiąc z magazynierem. Jeżeli w ciągu miesiąca nie pojawi się kontrola, umowa trafia do niszczarki. I sieć nie odprowadza żadnych podatków. Pensja wypłacana jest pod stołem. W kolejnym miesiącu mechanizm się powtarza. Pracownik się na to godzi, bo w inaczej nie dostałby ani złotówki.

Na ochroniarza. W miesiącu można podpisać kilka umów-zleceń. Składki płaci się od wybranej. Firmy zatrudniające np. ochroniarzy podpisują pierwszą umowę z pracownikiem na 150 zł, a drugą na 1000 zł. Składki płacą tylko od tej pierwszej. Druga – kilkakrotnie większa – jest zwolniona. Pracodawca redukuje koszty, a ochroniarz może zapomnieć o emeryturze.

Wspomniane metody to i tak sztuczki dla kreatywnych. Bo część przedsiębiorców działa po prostu  na czarno.

Jak z tymi przekrętami rząd chce walczyć. Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz przyznaje, że gotowych rozwiązań nie ma. Ale je znajdzie. – Deklaruje „Gazecie”.

Dla ekonomistów wniosek z tej całej wyliczanki jest jeszcze jeden. Proponują by nie wzorować się na państwach europejskich, które wysoko opodatkowują pracę i w efekcie wolno się rozwijają. Przykład z państw takich jak Australia czy Korea, pokazuje że  niskie opodatkowanie pracy, stworzyły warunki do szybkiego wzrostu zatrudnienia, gospodarki i dobrobytu. Czyli lepiej nie podnosić kosztów pracy, tylko należy obniżyć już istniejące. …To na pewno słuszne i piękne, jednak ten sposób nie zapełni się państwowej kasy która ciągnie ile się da, bo cały czas jest pusta jak bęben .

Wniosek ( nie tylko mój ) jest taki że z opodatkowania kosztów pracy coraz trudniej będzie wydobyć pieniądze. … no bo ileż mozna… Jak się koń nie nakarmi to nie pociągnie. Bo jest nas ludzi w wieku roboczym z roku na rok coraz mniej mniej.  Następne pokolenia będą co prawda mniej liczne, ale będą konsumowały więcej bo takie tendencje od dawna obserwujemy na całym świecie. Rozwiązanie? Powinno się   przenieść ciężar z opodatkowania pracy na opodatkowanie konsumpcji.

na podstawie art w: wyborcza.biz

Jeśli chcesz otrzymywać podobne treści oraz Informację: Jak nie płacić ZUS i zmniejszyć podatki wpisz swój mail i imię:

E-mail: Imię:
Zgadzam się z Polityką Prywatności

Witaj, nazywam się Paweł Kurnik i jestem degustatorem życia. Każdy dzień jest dla mnie wyzwaniem i szansą na jeszcze lepsze jutro.


    Skomentuj na Facebooku:

    Feedback

    3
    • Paula

      Witam. Niedługo będę zakładała działalność gospodarcza. Taki osiedlowy kiosk. Będę sprzedawała w nim papierosy. Chciałabym dowiedzieć sie do jakiego miejsca trzeba się udać że załatwić akcyze na papierosy?

      Z góry dziękuję.
      Paulina

    • rumi

      na papierosy nie potrzebujesz akcyzy , wpis do ewidencji i kasa fiskalna wystarczy

    • Robert

      Jak wyrejestrować się z ZUS? Ja mam niemieckie ubezpieczenie i od lat mam firmę w Polsce. Płacę mniej jak w ZUS-ie. Mam druk A1 i dostęp do lekarzy w Polsce. To się nazywa optymalizacja zus w niemczech. Zawsze byłem ciekawy dlaczego w Niemczech zarobki są 3-4 razy wyższe a składki od działalności na podobnym poziomie jak w Polsce. Stąd moje pytanie kto nas okrada? ZUS? Rząd? A może to wina zadłużenia Polski i dlatego tyle kasy musi być grabione aby Państwo jakoś ciągnęło ten stan bezwładności. Jak uniknąć płacenia ZUS?

      1. Wyrejestruj się z ZUS
      2. Zarejestruj się z Niemczech (jak sam nie masz jak to znajdź kogoś kto wie jak to zrobić)
      3. Zbieraj dokumenty i płać składki na czas a wszystko będzie OK
      4. ZUS uznaje zatrudnienie w Niemczech i nie ma z tym problemu tak jak z naciąganą słowacją czy litwą lub anglią

      To sa moje rady – ale nie musisz tego czytać.

    Skomentuj rumi

    Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie.

    Jak nie dać się okradać i zadbać o przyszłość?

    Gdzie wysłać Ebooka?

    O Mnie

    Witaj, nazywam się Paweł Kurnik i jestem degustatorem życia. Każdy dzień jest dla mnie wyzwaniem i szansą na jeszcze lepsze jutro. Czytaj Więcej »

    Polub nas na Facebooku

    Najnowsze Wpisy

    Kilka przypomnień przed wyborami

      15-go października wybory! Przez ostatnie 3 lata polski złoty a zatem nasze oszczędności ...

    Archiwum