Szukasz czegoś?

Niskie podatki = przyjazne państwo?

Autor:

To, że w państwie A mamy wysokie podatki, nie oznacza, że obciążenia podatkowe też są tu wysokie. Paradoks? Absolutnie nie! W państwie A możemy mieć wiele ulg, a kwota wolna od podatku wielokrotnie przewyższać minimum socjalne. Dzięki temu zarówno zamożnym, jak i biedniejszym żyje się w nim lepiej niż w państwie B, gdzie podobno podatki są relatywnie niskie na tle innych krajów, ale tak tylko twierdzą statystyki… Państwo B to Polska.

Witamy w Polsce, gdzie mimo niewysokich stawek podatku progresywnego (18 i 32 proc.), nie żyje się u nas tak łatwo jak np. w krajach socjalnych, gdzie wyższa stawka podatku przekracza magiczne 50 proc. W Szwecji najbogatszych obowiązuje stawka w wysokości aż 57 proc. A mimo to jej system podatkowy wydaje się przyjaźniejszy, tak jak i w innych państwach zachodnich.

W naszym kraju wystarczy zarobić w ciągu roku niespełna 86 000 zł, by wpaść w drugi próg. To zdecydowanie za wcześnie. W Holandii zarabiają tyle osoby, które otrzymują płacę minimalną. Wszak u nas za bogatych państwo uważa wszystkich, którzy zarabiają ponad 5 000 miesięcznie na rękę.

Kwota wolna od podatku

Ta jest śmiesznie niska, bo podatki w Polsce płacą nawet ci, którzy żyją na poziomie niższym niż minimum socjalne… Czymże jest 3 091 zł w porównaniu z 19 500 euro na Cyprze?

Ubezpieczenie społeczne

Mimo że Polska nie jest zamożnym krajem, płacimy tyle samo składek, co bogaci obywatele Europy Zachodniej. Obowiązkowe ubezpieczenie społeczne stanowią bowiem 30-40 proc. wynagrodzenia brutto, zarówno w Polsce, jak i w innych unijnych krajach.

Rodzaje ulg

Zacznijmy od tego, że pomimo obowiązującego u nas podatku progresywnego na wiele ulg nie możemy wcale liczyć. Poza ulgami rodzinnymi niewiele już ich nam pozostaje. Z tej na internet jeszcze 2 lata temu skorzystało ponad 4 miliony osób, podczas gdy w poprzednim 575 tys. Państwo okroiło tę ulgę do osób dopiero rozpoczynających swoją przygodę z internetem. Niebawem zostanie w ogóle zniesiona. Ciekawą ulgę stanowi odliczenie darowizny na… Kościół. Nie mam nic przeciwko religii, ale czy taka ulga daje coś przeciętnym osobom? Gdzie tu konkretna zachęta?

W Danii na przykład istnieje ulga dla tych, którzy pracują poza miejscem zameldowania. We Francji dochód gospodarstwa dzieli się na członków rodziny, a więc im nas więcej, tym mniejszy płacimy podatek. Kobieta, która nie pracuje, ale urodziła trójkę dzieci, może również tutaj liczyć na specjalne zabezpieczenie na starość od państwa. W Luksemburgu istnieje ulga dla biorących kredyt konsumencki, w Holandii na opiekę medyczną. W niektórych krajach Europy jeśli na potrzeby pracy kupujemy komputer czy uczymy się języków obcych, również dostaniemy specjalne ulgi. W Stanach Zjednoczonych zdarzają się też stany, w których obowiązują ulgi dla… filmowców.

*

Stefan Kisielewski twierdził, że socjalizm walczy z wysokimi podatkami, wprowadzając ulgi. Prawnik i ekonomista Robert Gwiazdowski uważa z kolei, że ulgi otrzymują tylko uprzywilejowani kosztem biednych. Czy ulgi mają w ogóle sens? A może lepiej się nie łudzić i przejść na podatek liniowy? Wprowadziła go między innymi Łotwa i już odczuwa pobudzenie gospodarcze.

Jeśli chcesz otrzymywać podobne treści oraz Informację: Jak nie płacić ZUS i zmniejszyć podatki wpisz swój mail i imię:

E-mail: Imię:
Zgadzam się z Polityką Prywatności

Skomentuj na Facebooku:

Dodaj komentarz

Jak nie dać się okradać i zadbać o przyszłość?

Gdzie wysłać Ebooka?

O Mnie

Witaj, nazywam się Paweł Kurnik i jestem degustatorem życia. Każdy dzień jest dla mnie wyzwaniem i szansą na jeszcze lepsze jutro. Czytaj Więcej »

Polub nas na Facebooku

Najnowsze Wpisy

Archiwum